niedziela, 13 marca 2011

Motyl cytrynek

Widzieliśmy dziś na spacerze najprawdziwszego cytrynka. Machał skrzydłami na tle całego śmietniska, które wyjrzało spod śniegu i nie spotkał się z najmniejszym zainteresowaniem Krasnala. Tramwaj (nanaj!), autobus (budu!), pociąg (ciuch, ciuch, uuuuu!) - owszem. Ale MOTYL?
Tak czy inaczej, zrymował nam się à propos cytrynka taki wierszyk:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz