Babcia Gosia suszy na tarasie skorupki jaj. Daje je potem Wujkowi Włodkowi, rodzinnemu hodowcy eko-kur. Po co?
- Bo kury je dziobią i potem OKLEJAJĄ NIMI JAJKA, tak? - upewnia się Krasnal.
wtorek, 30 lipca 2013
środa, 10 lipca 2013
The World Is Not Enough
Etykiety:
słowa
Krasnal w działkowych okolicznościach przyrody wychodzi o poranku na taras, przeciąga się, rozgląda i z głośnym westchnieniem oznajmia:
- ŚMIERDZI MALIZNĄ.
- Co śmierdzi malizną? - pytam.
- ŚWIAT ŚMIERDZI MALIZNĄ.
(osobiście podejrzewam, że akurat śmierdziało z szamba)
- ŚMIERDZI MALIZNĄ.
- Co śmierdzi malizną? - pytam.
- ŚWIAT ŚMIERDZI MALIZNĄ.
(osobiście podejrzewam, że akurat śmierdziało z szamba)
środa, 3 lipca 2013
Jak będę duży...
Etykiety:
słowa
... to będę twoim tatą - oznajmił dzisiaj Krasnal podczas spaceru.
- Nie możesz być moim tatą. Moim tatą jest Dziadek Stasiek. Ty jesteś moim syneczkiem.
- To będę twoim wujkiem - nie rezygnował Krasnal.
- Nie możesz być moim wujkiem. Jesteś i zawsze będziesz moim najukochańszym syneczkiem.
- Ojeeeeezuuuuuuu... - Krasnal przewrócił oczami i głośno westchnął - ILE MOŻNA BYĆ SYNECZKIEM? Będę policjantem i malarzem.
- Nie możesz być moim tatą. Moim tatą jest Dziadek Stasiek. Ty jesteś moim syneczkiem.
- To będę twoim wujkiem - nie rezygnował Krasnal.
- Nie możesz być moim wujkiem. Jesteś i zawsze będziesz moim najukochańszym syneczkiem.
- Ojeeeeezuuuuuuu... - Krasnal przewrócił oczami i głośno westchnął - ILE MOŻNA BYĆ SYNECZKIEM? Będę policjantem i malarzem.