czwartek, 23 sierpnia 2012

Żelazna logika

... to nie jest to, czym rządziłby się język polski.

Krasnal: OPRZEŁEM się tutaj.
Mama: Oparłem, synku. Mówi się: oparłem.
K: A mogę się tutaj OPARŚĆ?
M: Oprzeć, synku. Oprzeć się. Ja się oparłem.
K: ?!?

Bądź tu mądry:-/

czwartek, 9 sierpnia 2012

Negocjator 2

Krasnal stale doskonali swoje umiejętności negocjacyjne z tak dobrym skutkiem, że zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie za dużo gadałam na wykładach i nerwowo przypominać sobie wszystkie stare odcinki Superniani oglądane z poczuciem wyższości osoby bezdzietnej "przecież wszystko można dziecku wytłumaczyć".
Najnowszym przedmiotem targów są wizyty na stronie flightradar24.com, gdzie można sprawdzić aktualne położenie większości będących właśnie w powietrzu samolotów, prześledzić trasę lotu i nawet obejrzeć maszynę. Krasnal Wielbiciel Lotnictwa mógłby w ten sposób spędzać całe dnie, z reguły ustalamy zatem konkretną liczbę samolotów i STARAMY SIĘ jej nie przekraczać.
Ostatnio wyglądało to tak:

Osoby: 
Mama - usiłująca pracować w trybie domowo-kanapowym
Krasnal - sprawdzający, czy już skończyła, z częstotliwością 2 razy na minutę

Krasnal (ładując tyłeczek na kanapę, tonem nieznoszącym sprzeciwu): Samoloty na flajtradaze- dwadzieścia-ctery-kropka-kom! Tsy!
Mama (bez wielkich nadziei): Nie ma mowy. Pracuję. Idziesz się bawić.
K (moszcząc tyłeczek wygodniej): Nie ma mowy. Tsy!
M (zrezygnowana): Pięć. I idziesz się bawić.
K (stanowczo): Pięć! I zostaję.

Może powinnam w takiej sytuacji zastosować jego techniki manifestowania, że wcale, ale to wcale nie zamierza wykonać polecenia: udać, że mam narkolepsję i nagle zacząć chrapać; przylgnąć płasko do podłogi z laptopem pod brzuchem wrzeszcząc "nieeeeee!!!" i w razie potrzeby kopiąc; zrobić wielkie niewinne oczy i niepostrzeżenie zmienić temat "a pamiętasz wczoraj w sklepie ten samochód zdalnie sterowany"?