Krasnal, jak każdy niespełna czterolatek, wytrwale trenuje się w sztuce konfabulacji. Rzeczona konfabulacja z reguły obejmuje zaawansowaną przemoc werbalną i cielesną, której ofiarą ma rzekomo padać w domu i przedszkolu.
Krasnal: Nie lubię chodzić do przedszkola!
Mama: Dlaczego?
K: Bo nie lubię chodzić do przedszkola!
M: Ale dlaczego nie lubisz chodzić do przedszkola? Nie bo nie to nie jest argument.
K: Bo ktoś mi zrobił przykrość.
M: Kto ci zrobił przykrość?!?
K: Mateusz mi zrobił przykrość.
M: A jaką przykrość zrobił ci Mateusz?
K: Nie wiem.
M: Jak to nie wiesz?
K: Nie wiem, bo go dzisiaj nie było...
:-) dzieci są słodkie w swojej naiwności i widzeniu świata:-)
OdpowiedzUsuń