Krasnal w oczekiwaniu na mycie zębów wydaje nieparlamentarny odgłos paszczą. Patrzę groźnie - widzę minę "mnie tu nie ma i nie było, nie mam pojęcia, o co chodzi".
- Słucham?!? - pytam.
- Przeprasam, beknąłem - mówi w końcu niechętnie i szybko się usprawiedliwia - Ale gdybym bekał ogniem, to mógłby być pozar.
Zakazać oglądania bajek o smokach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz