środa, 28 września 2011

Barbie karmiąca

Krasnal wszedł wczoraj w tymczasowe posiadanie lalki Barbie: oko: niebieskie, włos: blond, sukienka typu pasek (nieco nad biust, nieco poniżej pupy) koloru ostry róż, botki wysokie, różowe, z obcasem.
Dokonawszy przeglądu skromnej konfekcji oraz ogólnej oceny imydżu orzekł stanowczo: "ma siukienkę jak ciocia Halinka". Ciocia Halinka, czyli niania, jako żywo nie zaprezentowała się jeszcze w niczym koloru pink, co nie zakrywałoby w sposób należyty wszelkich potencjalnie nieskromnych widoków, toteż zareagowaliśmy lekkim zdziwieniem. "No dobzie, jednak kiepśka ta siukienka jest" - poprawił się Krasnal. ("Kiepśka", czyli trochę kusa - ogolony tatuś ma w opinii Krasnala "kiepśkie wąsy" w porównaniu z wąsatym dziadkiem).
Następnie udał się na "kamapę", gdzie po chwili został przyłapany na próbach organoleptycznej weryfikacji, czy Barbie posiada mleko w piersi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz