wtorek, 30 września 2014

Odrobina luksusu

Debiutująca tu dziś werbalnie Pani Szyneczka, lat dwa bez dwóch miesięcy, zażywa kąpieli w pianie. Leży z nogami wyciągniętymi za miskę i z błogim wyrazem twarzy.
- Wyglądasz, jakbyś była w SPA - mówię.
Przymyka oczy, odchyla głowę do tyłu i mruczy: - Taaaak.
- Może w takim razie dolać Pani ciepłej wody? - przybieram profesjonalny ton SPA-asystentki. Albo pomasować Pani stopy?
- Pani gófke umić - wchodzi w konwencję Pani Szyneczka. - Dać Pani pajówke.

Podaruj sobie odrobinę luksusu. Zjedz parówkę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz