czwartek, 20 września 2012

Cała naprzód ku nowej przygodzie!

Dziś mieliśmy obiad dla prawdziwych żeglarzy. Chociaż wymagał też nie lada umiejętności machania wiosłem;-)



Po sesji zdjęciowej konieczne było dodanie raf kluskowych. Smacznego!

niedziela, 2 września 2012

Do przedszkola chodzę z workiem...

Krasnal idzie do kieratu:-) Plecak naszykowany, kapcie na zmianę gotowe. I tak już do emerytury będzie się budził z budzikiem i miał obowiązki.

A tymczasem Rodzicom trzęsą się brody i ręce na samą myśl o jutrzejszym poranku i dla  kurażu postanowili wyprawić Krasnalowe Przyjęcie Przedprzedszkolne, zainspirowani przez Pink the Thing (http://pinkthething.pl/halo-przedszkole-hej-szkolo-przygodo/).

Może nie było aż tak profesjonalnie, ale kolorowo na pewno:


W ramach podsumowania: Rainbow cake to zdecydowanie nie najlepszy pomysł dla: ciężarnych (4 godzinki w kuchni jak obszył), ekologów (barwniki wyglądają zjadliwie), smakoszy (nijak to-to nie smakuje, pomimo dodania nieprzepisowych owoców), a i dla dzieci też chyba nie taka atrakcja. Krasnal zainteresował się na ułamek sekundy, zakomenderował: "Daj mi tylko to niebieskie!", po czym oddalił się w podskokach "Albo nie, idę na trampolinę".